Za nami kolejna edycja Festiwalu Arts of Narol, wydarzenia wpisującego się w swój pierwowzór, czyli Festiwal Narol Arte im. Pana, Wójta i Plebana- pomysłodawcą i twórcą festiwalu był prof. Władysław Kłosiewicz oraz Fundacja Pro Academia Narolense (czyli Fundacja dla Akademii Narolskiej). Tegoroczne spotkanie ze sztuką, tak jak i poprzednie, miało również swoje różnorakie wymiary: począwszy od najogólniejszego sacrum i profanum, przez edukacyjny aż po tradycyjny. Bogactwo tych elementów nawiązuje do idei przedstawiania sztuki sakralnej, dworskiej i plebejskiej w ramach spotkań festiwalowych. W tym roku rozpoczęliśmy od profanum.
Z przedstawieniem „Niegrzeczne wiersze” wystąpili aktorzy Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie Joanna Baran- Marczydło i Mateusz Marczydło oraz akompaniator Dariusz Kosak. W ich interpretacjach usłyszeliśmy wiersze i teksty, które napisali wybitni twórcy zaliczani do kanonu polskiej literatury: Jan Kochanowski, hrabia Aleksander Fredro czy Julian Tuwim. Było to spotkanie z utworami, które przypomniały zebranym, że nawet Ci z piedestałów polskiej literatury, których cytujemy w sentencjach i na akademiach, to zwykli śmiertelnicy mający zwykłe ludzkie potrzeby, humory, że to również zwykli ludzie o niezwykłych umiejętnościach. Kolejne dwa dni, to spotkania z jazzem, ale o dwóch różnych obliczach, które spięła stylistyka muzyczna.
Drugiego dnia gośćmi festiwalu byli Piotr Rodowicz i Przyjaciele, czyli Joanna Bejm, Bogdan Hołownia i Robert Murakowski. Żadnego z tych nazwisk specjalnie przybliżać nie trzeba. Artyści zaprezentowali największe przeboje Seweryna Krajewskiego zaaranżowane na nowo przez Piotra Rodowicza. Na koncertową listę trafiły utwory z płyty „Seweryn Krajewski Smooth Jazz” wydanej w dwóch częściach w roku 2007 i 2018, z których edycja z roku 2007 otrzymała status „złotej płyty”. Muzycy bez większego problemu weszli we wspaniałą interakcję z widownią głównie za sprawą fantastycznie dobranych szlagierów Seweryna Krajewskiego ale i opowieściom pomysłodawcy i autora płyty Piotra Rodowicza.
Trzeci dzień festiwalu, to również jazz i spotkanie z kolejną legendą polskiej sceny, czyli Krzysztofem Ścierańskim. Jak wspomniałem w poprzednim akapicie, to było inne oblicze tej samej muzyki- usłyszeliśmy autorskie kompozycje tego wybitnego basisty, któremu towarzyszyli Zbigniew Jakubek, Michał Kobojek oraz Przemysław Kuczyński. Krzysztof Ścierański Quartet zaprezentował kompozycje z płyty „Night Lakes”, jak sam autor twierdzi, jest to pewna forma spełnienia młodzieńczych marzeń. Jako młody muzyk chciał grać na gitarze, a „gitara elektryczna jest moim drugim instrumentem, po gitarze basowej. Komponując i grając na gitarze mam wrażenie, że muzyka która powstaje jest zupełnie inna niż ta, którą piszę używając gitary basowej jako głównego instrumentu. Na płycie tej nawiązuję do kilku dekad, w których żyłem. Do stylów muzycznych, których słuchałem i słucham dziś. Muzyka ta jest wypadkową moich zainteresowań gitarowych i basowych.” Jak i w poprzednich dniach nie zabrakło bardzo ciepłej relacji z widownią, anegdot, opowieści „z życia wziętych” czy humorystycznych nawiązań do do korzeni.
Ostatni, czwarty dzień, to sztuka sacrum, rozrywka dworska, dopełniająca nawiązanie do pierwowzoru naszego festiwalu. To również bardzo symboliczne wydarzenie. Gościem i gwiazdą tego dnia był profesor Władysław Kłosiewicz, jeden z najwybitniejszych współczesnych klawesynistów na świecie i jednocześnie inicjator wydarzeń i koncertów muzyki poważnej w naszej miejscowości. Dzięki staraniom tego wspaniałego muzyka i jednocześnie bardzo ciepłego i życzliwego człowieka do Narola zawitały wielkie nazwiska związane z muzyką klasyczną. Na przestrzeni kilkunastu lat gościliśmy takich artystów jak: Konstanty Andrzej Kulka, Marek Drewnowski, Janusz Olejniczak, Olga Pasiecznik, Piotr Paleczny, kwartet smyczkowy Prima Vista pod dyrekcją +Józefa Kolinka i wielu innych. Zatem, szczególnie dla organizatorów festiwalu, był to koncert szczególny również pod tym względem.
Sam mistrz zaprezentował największe dzieła barokowych mistrzów nie tylko klawesynu, bo usłyszeliśmy m.in. utwory Domenico Scarlattiego, Francoisa Couperina, Louisa Couperina, czy Jana Sebastiana Bacha. To było wielowymiarowe zwieńczenie festiwalu, znakomite podkreślenie poziomu o jaki bardzo starają się organizatorzy.
Dla odwiedzających nasze Centrum Koncertowo- Wystawiennicze, oprócz sztuki na odpowiednim poziomie, staramy się zaoferować niepowtarzalny klimat miejsca. Koncerty odbywają się w byłej cerkwi greko-katolickiej z XVIII wieku, która została w 2011 roku zaadaptowana na miejsce koncertowe i wystawiennicze. Wnętrze łączy w sobie elementy nowoczesności i historii, nie tylko tej odległej. Zadbaliśmy o wysokiej klasy wyposażenie, aby w jak najszerszym wymiarze uzupełniać wydarzenia artystyczne, bo uważamy, że każdy element przedstawienia jest ważny począwszy od artysty poprzez całą otoczkę, a na widzu skończywszy. Zapraszamy na kolejne nasze Narolskie Spotkania ze sztuką, na następne cykliczne i nie tylko wydarzenia artystyczne, o których informacje znajdziecie Państwo na stronie internetowej Gminnego Ośrodka Kultury w Narolu- www.gok.narol.pl oraz mediach społecznościowych.
